THE ADVENTURE SEEKERS


Kim jesteśmy? Współczesnymi poszukiwaczami przygód. Jakkolwiek lamersko by to nie brzmiało. Jeździmy po świecie, zwiedzamy, "zjedzamy", sprawdzamy jak wyprawę życia zorganizować nie posiadając milionów monet na koncie. Poszukujemy niesamowitych miejsc całkiem blisko, ale też w najdalszych zakątkach świata (np. na kole podbiegunowym!) Robimy zdjęcia, kręcimy filmy, latamy dronem. A kiedy nie jesteśmy w podróży, poznajemy własne miasto - Warszawę. Szukamy nowych atrakcji, ciekawych miejscówek i wybornego jedzenia. W końcu nie samymi widokami człowiek żyje ;)

The Adventure Seekers to nasze drugie podejście do blogowania. Zaczynaliśmy większą grupą, od Łowców Wrażeń, gdzie ilość tematów przerosła nas wszystkich :) Postanowiliśmy się podzielić i zrobić porządki. Wbijajcie więc na Łowców po sport i ekstremalne wyzwania, a na Adventure Seekers spodziewajcie się dużo jeżdżenia po Polsce i po świecie, mnóstwo jedzenia, muzycznych festiwali, kulturalnych wyjść i sekretów z życia nędzarzy, którzy nie zamierzają z niczego rezygnować. Tak trzeba żyć.

Balmas

Freelancerka, ewentualnie bezrobotna. Trochę etnograf, trochę fotograf. Wolny czas najczęściej spędza w Photoshopie lub Lightroomie. Celem jej życia jest zjechanie świata, ze szczególnym uwzględnieniem krajów gdzie karmią tacosami. Szanuje szyderę i minigolfa. Jak dorośnie założy hostel i knajpę. Prowadzi bloga, żeby dostać do testów elektryczną deskorolkę.

doris

Doris, dzięki swoim zdolnościom organizacyjnym i bezkompromisowości ocierającej się czasami o apodyktyczność zwana również kierowniczką. Jest w stanie samodzielnie wyremontować mieszkanie, a jeśli ktoś postanowi jej pomóc w ramach wdzięczności poczęstuje go najlepszym na świecie rosołem. Mogłaby nie wychodzić z kuchni, ale zbyt dużo podróżuje. Najczęściej możecie ją spotkać w Dubaju lub na Kanarach. No chyba, że akurat spontanicznie skacze z komina w Głogowie lub uprawa spinning. Znak zodiaku jednorożec. Ulubione danie popcorn. Taki z mikrofalówki. Nie inny. Chciałaby znaleźć w końcu idealny mikser. Taki co poradzi sobie z drożdżowym ciastem. I z dożywotnią gwarancją.

mięta

Smutny człowiek z poczuciem humoru. Chciał zostać muzykiem ale ze względu na brak talentu zajął się informatyką. Jak mu źle wyje do księżyca, na którym kiedyś chciałby stanąć. Certyfikowany operator bezzałogowych statków powietrznych. Czeka aż ludzie nauczą się latać. Zmuszony do zrezygnowania z aktywności sportowych ze względu na problemy z kręgosłupem. Miłośnik słabego filmu, jeszcze gorszej muzyki I twórczości, delikatnie ujmując, żenującej. Wesoły I uśmiechnięty. Do rany przyłóż.

Maria

Porzuciła korpożycie, aby karmić świat. Teraz zarządza dwoma biznesami, kilkoma Ukrainkami, własną matką i flotą dostawczaków w ramach Jedzonkopolu a.k.a. Magic Bite i Magic Cake. Lubi jeździć samochodem po świecie. Sypia średnio 37 minut na dobę, ratuje się hektolitrami kawy. Kiedy może ustać na nogach jeździ na pastelowej deskorolce w stroju żyrafy. Pozdrawia ZUS i dostawców z Makro.