Sycylia

Od kilku dobrych lat naszą majówkową tradycją jest wyjazd na żagle. W 2017 na rejs wybraliśmy się na Sycylię. Na miejscu okazało się, że sama Sycylia oraz wyspy Liparyjskie są zdecydowanie ciekawsze niż pływanie w tych okolicach. Może to brak wiatru, a może po prostu Sycylia jest naprawdę dobra.

Cały wyjazd, kilogramy pizzy, architektoniczne perełki i żeglarskie niepowodzenia opisane są na naszym blogu. A zdjęcia żeglarskie zebraliśmy w osobnym miejscu.