Nie widać tego za oknami, ale obserwując aktywność znajomych widać, że wszyscy szykują się już na „białe szaleństwo„. Niestety nie każdy może pozwolić sobie na dłuższy urlop. Gdzie zatem wybrać się na narty lub deskę, gdy jedyne co jesteśmy w stanie wygospodarować to dwa dni weekendu? Wszystkie przedstawione przez nas wyciągi są oświetlone i sztucznie naśnieżane. Warunki warto zawsze sprawdzić na stronie internetowej dlatego przy każdej pozycji podajemy również adres.
- Górka Szczęśliwicka
Słyszał praktycznie każdy, ale ilu z Was miało okazję pojeździć na Szczęśliwicach? Mamy cynk, że warunki coraz lepsze i sami z ciekawością wybierzemy się w przyszłym tygodniu, aby przetestować ofertę tamtejszych szkółek. Górka otwarta jest w godzinach:
11:00 – 21:00 od poniedziałku do piątku oraz 10:00 – 20:00 w weekend
Ceny biletów czasowych zaczynają się od 19 zł za godzinę w dni powszednie i 25 zł za godzinę podczas weekendu. Są też dostępne bilety punktowe, a dokładny cennik możecie znaleźć np. tu.
Na terenie górki działa również kilka szkółek oraz wypożyczalni sprzętu. Ceny zajęć indywidualnych to około 70 zł/h. Oczywiście trasa o długości 227 metrów i maksymalnym nachyleniu równym około 17 stopni nie powala. Jednak możliwość pojeżdżenia w tygodniu przed lub po pracy jest w dechę.
www: http://gorka-szczesliwicka.com/
- Szwajcaria Bałtowska
Szwajcarię Bałtowską mieliśmy okazję przetestować w zeszłym roku i śmiało możemy polecić na jedno lub dwudniowy wypad. 160 km, dwie i pół godziny trasą S7 i jesteśmy na miejscu. Fajnie przygotowane stoki, sześć łatwych tras z czego najdłuższa liczy 700 metrów. Do rozjeżdżenia się w sam raz. Przyjemność ta będzie kosztowała nas 60 zł za 3 godziny lub 3,5 zł za wjazd kolejką krzesełkową. Szczerze możemy polecić.
www: http://www.szwajcariabaltowska.pl/
- Góra Kamieńsk
170 kilometrów i niecałe dwie godziny drogi trasą S8 dzieli nas od Góry Kamieńsk gdzie możemy zmierzyć się z trzema trasami, z których najdłuższa liczy sobie 760 metrów. Całodniowy karnet kosztuje 70/80 zł dni powszednie/weekendy. Możemy też skorzystać z jednorazowych przejazdów w cenie 2-6 zł.
www: http://gorakamiensk.info/
- Parchatka
Stok ten znajduje się bliżej, bo jedyne 130 km od Warszawy, między Puławami i Kazimierzem Dolnym. Dojazd zajmie nam 20 minut mniej niż do Bałtowa. Mamy tu do dyspozycji dwie łatwie trasy o długości 420 metrów. Za wyciąg zapłacimy od 1,20 zł w ciągu tygodnia do 2 zł w soboty i niedziele. Cały dzień na oślej łączce dostępny jest za jedyne 15/20 zł.
- Nartsport Rąblów
Jeśli pojedziemy 12 kilometrów dalej trafimy do Rąblowa gdzie czekają na nas cztery trasy od 160 do 420 metrów. Do dyspozycji mamy karnety czasowe w cenie 35/45 zł za 3 godziny dzień powszedni/weekend oraz karnety punktowe w podobnych cenach jak w Parchatce.
Niezależnie od tego, na które miejsce się zdecydujecie życzymy Wam świetnej i bezpiecznej zabawy.
Zapisz
mięta
Smutny człowiek z poczuciem humoru. Chciał zostać muzykiem ale ze względu na brak talentu zajął się informatyką. Jak mu źle wyje do księżyca, na którym kiedyś chciałby stanąć. Certyfikowany operator bezzałogowych statków powietrznych. Czeka aż ludzie nauczą się latać. Zmuszony do zrezygnowania z aktywności sportowych ze względu na problemy z kręgosłupem. Miłośnik słabego filmu, jeszcze gorszej muzyki I twórczości, delikatnie ujmując, żenującej. Wesoły I uśmiechnięty. Do rany przyłóż.
Podobne posty
25 września 2017
Spitsbergen na szybko – trzy dni na kole podbiegunowym
22 września 2017
Patent na patent – kurs żeglarski na dwa sposoby
16 lutego 2017