Rozpoczęły się właśnie warszawskie ferie zimowe. Jeśli nie planujecie jechać w góry i z konieczności lub wyboru zostajecie w mieście, to i tak nie powinniście narzekać na brak wrażeń. Miejscem, które od kilku lat jest naszym ulubionym punktem na zimowej mapie stolicy jest Stadion Narodowy. Obiekt, który przez wielu mieszkańców był spisany na straty po Euro 2012 radzi sobie świetnie, a na ferie może zaoferować wam całą gamę rozrywek. Łowcy Wrażeń przetestowali je wszystkie.

Lodowisko

Na Stadionie Narodowym dostępne są dwa lodowiska. Bilety kupujemy na trwający 75 minut slot. W piątki i soboty na lodowisku A możemy również pobawić się w szalonych rytmach na DISCO lodowisko z 4FUN.TV. Chociaż naszym zdaniem nie różni się ono zbytnio od wersji standardowej. Co do samej oceny ślizgawki dużym plusem jest bardzo dobrze przygotowany lód. Muzyka też nie zmusza do przychodzenia z własnymi słuchawkami. W kwestii tłumów, wszystko zależy od tego kiedy macie zamiar się wybrać. My byliśmy w czwartkowy wieczór i było luźno i przyjemnie. W przyszłym tygodniu na pewno powtórzymy!

Istotna informacja jest taka, że jeśli jesteście posiadaczami kart Multisport, na lodowisko raz dziennie wejdziecie za darmo. Musicie je tylko okazać w kasie i wymienić na stosowny bilecik.

Cena 13-16 PLN (z kartami multisport za darmo)
Ocena Łowców Wrażeń 9/10

Górka lodowa

Jeśli oprócz ślizgawki macie ochotę na inne emocje, to jednym z wyborów jest górka lodowa. Polecamy ją wszystkim najmłodszym miłośnikom ekstremalnych wrażeń. W przypadku gdy macie więcej niż 6 lat emocji niestety nie będzie. Cały przejazd trwa około trzech sekund. Dziesięć razy dłużej zajmie wam wtarganie na górę dmuchanego pontonu.

Cena 5 PLN (1 zjazd)
Ocena Łowców Wrażeń 4/10

Bumper Cars

Była to wielka niewiadoma naszej tegorocznej wizyty na Zimowym Narodowym. Co kryje się pod tajemniczą nazwą Bumper Cars? Zapewne kojarzycie samochodziki w lunaparkach. Ciężko jest nad nimi zapanować, a największą atrakcją jest zupełnie przypadkowe uderzenie w bok auta, którym porusza się piękna nieznajoma niewiasta lub przystojny sześciolatek. Tutaj jest podobnie. Niestety na Bumper Cars miłości naszego życia będziemy musieli szukać w małej ilości potencjalnych kandydatów, ponieważ jednorazowo na lodowisku może pojawić się jedynie pięć osób. Poza tym wszystko wygląda tak samo. Z tą różnicą, że zamiast samochodów ślizgamy się po lodzie w czymś przypominającym autko zaparkowane na pontonie. Zapanowanie nad tym wynalazkiem jest jeszcze trudniejsze niż w przypadku samochodzików w wesołym miasteczku. Zabawa jest jednak przednia. Jeśli macie mniej niż dziesięć lat.

Cena 11 PLN
Ocena Łowców Wrażeń 6/10

Strefa gastro

Jeśli odwiedzając kolejne atrakcje poczujecie nagłą potrzebę wrzucenia czegoś na ząb, nie musicie szukać daleko. Na środku płyty stadionu mieści się specjalna strefa gastronomiczna. Możecie napić tam się grzanej czekolady od Wedla lub grzanej żołądkowej gorzkiej. My wybraliśmy jednak grzane wino. Głód zaspokoicie natomiast hot dogiem lub innym fast foodem, na którego będziecie musieli poczekać przynajmniej 7 minut. Musicie pamiętać, że część stoisk jest otwarta wyłącznie w weekendy. Możliwe jednak, iż ferie będą rządziły się swoimi prawami. Prawami popytu.

średnio 10 PLN
Ocena Łowców Wrażeń 7/10

Tyrolka

Poza atrakcjami Zimowego Narodowego co odważniejszym siedmio- lub ośmiolatkom (no dobra, może dziesięciolatkom) proponujemy również bardziej ekstremalne doznania. Jednym, a właściwie jedynym, z nich jest zjazd tyrolką pod dachem stadionu. W trakcie, takiego lotu możemy podziwiać wszystko to, co dzieje się poniżej. Co do ekstremalności tego przedsięwzięcia mamy pewne wątpliwości. Mimo wszystko myślimy, że najmłodszym taka rozrywka może przypaść do gustu.

Cena 39 PLN
Ocena Łowców Wrażeń 5/10

Curling

Na koniec zostawiliśmy dwie, naszym zdaniem, najciekawsze propozycje jakie oferuje nam Stadion Narodowy. Pierwszą z nich jest Curling, którego jesteśmy ogromnymi fanami. Kiedyś z zapałem maniaków śledziliśmy potyczki na olimpiadach zimowych, licząc na to, że kiedyś i z naszej ręki zostanie wypuszczony kamień, zwany pieszczotliwie czajnikiem. I mimo dość żartobliwego tonu, z pełną powagą możemy polecić Wam curling na Stadionie Narodowym. Wybierając się na stadion nie musicie wcześniej zaglądać na Wikipedię. Wszystkie zasady i tajniki gry zostaną wam przedstawione przez sympatycznych i kompetentnych instruktorów. Jest to bardzo ciekawa propozycja zarówno dla grupy znajomych jak i dla firm, które chciałyby zorganizować wspólne wyjście dla swoich pracowników. Curling szanujemy na tyle, że poświęcimy mu oddzielny wpis na blogu.

Cena 25 PLN
Ocena Łowców Wrażeń 10/10

Skatepark

Całoroczną propozycją stadionu, która również należy do naszych ulubionych, jest zlokalizowany na parkingu podziemnym skatepark. Wejście kosztuje jedynie 7 złotych a longboard, deskorolkę lub rolki wypożyczymy w okresie zimowym za darmo (w lecie trzeba będzie za to zapłacić). My większość czasu spędziliśmy kręcąc się w kółko na longboardach, a jako lamusy deskorolek bawiliśmy się przy tym przednio. Bardziej zaawansowani użytkownicy również znajdą coś dla siebie. Na środku ustawiono bowiem boxy i mini rampy.

Cena 7 PLN
Ocena Łowców Wrażeń 8/10

Mamy nadzieję, że nasze zestawienie pomoże wam wybrać atrakcje, dzięki którym nawet ferie spędzone w mieście będą pełne wrażeń. A jeśli udało wam się dotrzeć do końca tego posta, podrzucamy wam w nagrodę ciekawostkę, która może nieco podratować wasze portfele. Na Grouponie znajdziecie wszystkie atrakcje Zimowego Narodowego w niższych cenach. Grouponowe wydruki należy w kasie wymienić na bilety. My skorzystaliśmy z tej promocji i wszystkim ją polecamy!


mięta

Smutny człowiek z poczuciem humoru. Chciał zostać muzykiem ale ze względu na brak talentu zajął się informatyką. Jak mu źle wyje do księżyca, na którym kiedyś chciałby stanąć. Certyfikowany operator bezzałogowych statków powietrznych. Czeka aż ludzie nauczą się latać. Zmuszony do zrezygnowania z aktywności sportowych ze względu na problemy z kręgosłupem. Miłośnik słabego filmu, jeszcze gorszej muzyki I twórczości, delikatnie ujmując, żenującej. Wesoły I uśmiechnięty. Do rany przyłóż.

Inne posty autora