Litwa/Łotwa/Estonia

W 2017 postanowiliśmy zrezygnować z Sylwestra, zapakowaliśmy się grupą pięciu osób do samochodu i wyruszyliśmy na wyprawę gdzieś, gdzie jeszcze nigdy nas nie było. Stanęło na Litwie, Łotwie i Estonii. Głównym celem wyprawy było zwiedzenie jak największej liczby miejsc w Estonii, ale po drodze udało nam się zahaczyć o Rygę i piękne łotewskie plaże, gdzie polataliśmy nowiutkim dronem. Wracając wpadliśmy natomiast do Wilna, ale stamtąd zdjęć mamy niewiele, bo wciągnęły nas lokalne piwa kraftowe. A potem kac. Mimo, że grudniowe dni okazały się w Estonii jeszcze krótsze niż się spodziewaliśmy udało nam się zobaczyć Tallin, dwa wodospady, milion latarni morskich, dziesiątki kilometrów drewnianych kładek w malowniczych parkach krajobrazowych, jezioro powstałe po uderzeniu meteorytu oraz zalane opuszczone więzienie.

AutorzyBalmasRok2017-2018